loponez, wydaje mi sie że w drugiej rundzie mariusz był lepszy więc wynik powinien być 1:1 i dogrywka w trzeciej rundzie
[OI] coś bardzo hałasuje
Zwiń
X
-
[OI] coś bardzo hałasuje
Pacjent to OI 1.9 TDI z przebiegiem 134000km.
Objawy są następujące... po ruszeniu jest stuknięcie (nie zawsze), przy hamowaniu czasem też. Ale najgorsze jest to co się dzieję podczas jazdy przy odpuszczeniu gazu. Albo coś nieregularnie chrobocze, albo regularnie stuka. Przy dodawaniu gazu hałas ustępuje do zera, przy mocniejszym hamowaniu też jest cisza. Nie ma na to wpływu położenie sprzęgła ani bieg na jakim jadę. Najlepsze jest to że przez 50km może hałasować przy każdym odpuszczeniu gazu a przez następne 100km będzie cisza i 100% normy.
Co to może być? Najpierw myślałem że może dwumasa ale sprzęgło działa w 100% normalnie, to czy je wciskam czy nie nie ma na hałas żadnego wpływu. Więc co? Może łożysko? Ale nic nie huczy, nie wyje - żadnych standardowych objawów.
Te dzwięki przypominają mi trochę chrobotanie z Xsary kiedy to mechanizm różnicowy poszedł na spacer ale wtedy to było ciągłe a nie przez parę kilometrów cisza.
Byłem w ASO - zawieszenie cisza, hamulce cisza, rozpędzałem się do 150km/h na podnośniku i też cisza - nie wiedzą co to jest i mówią żeby jeździć aż się coś wysypie :roll:
Pomocy! :twisted:
-
-
dudek_t, mam nadzieję, że się mylę ale kiedyś po wymianie części zawieszenia z prawej strony (w innym aucie ale w ASO!!!) miałem identyczne objawy jak Ty. Okazało się, że jest niedokręcony wahacz! Nic tylko kogoś zabić! Podjedź gdzieś do diagnosty chociażby to Ci to sprawdzi. Z zawieszeniem nie ma żartów. Pozdrawiam i mam nadzieję, że sobie szybko z tym poradzisz.Szerokiej drogi, jakakolwiek by ona nie była.
Komentarz
-
-
dudek_t, musisz sprawdzić przede wszystkim tuleje wahaczy,sworzeń przeważnie stuka i chrobocze na dziurach, ale bez znaczenia czy ma obciążenie do przodu czy hamujące. Zerknij też na przekładnię kierowniczą, drążki i końcówki(gałki).
Przy przyspieszaniu cały układ się napręża-ściska, a przy hamowaniu tak jakbyś go rozciągał i dlatego nic nie słychać.
Ewentualnie do kontroli jeszcze poduszki skrzyni i silnika. Wrzuć sobie 4 lub 5ty bieg na niepochyłej drodze na zgaszonym aucie i próbuj je ciągnąć przód/tył np za zderzak/belkę wzmocnienia. Silnik wraz ze skrzynią będą się deko wychylać(na poduszkach), ale nie powinny zbyt mocno. Być może i stuk usłyszysz.
Komentarz
-
Komentarz